„5 podstawowych błędów dbania o samochód”

1. Pomijanie oczyszczenia (dekontaminacji) lakieru

Dekontaminacja, czyli usuwanie głębokich osadów z powierzchni lakieru podczas mycia, ma bardzo istotny wpływ nie tylko na wygląd, ale także na spowolnienie zużycia. W trakcie dekontaminacji możemy usunąć zanieczyszczenia takie jak: smoła, pył drogowy, związki metaliczne, ślady po twardej wodzie, wżery po owadach, soki z drzew. Po zabiegu lakier staje się gładszy, mniej podatny na zabrudzenia i odzyskuje swój blask. Regularnie wykonywane oczyszczanie lakieru radykalnie poprawia komfort codziennej eksploatacji i pozwala w porę wychwycić wszelkie uszkodzenia lakieru np. odpryski mogące w przyszłości stać się ogniskami korozji.

2. Błędne czyszczenie felg

Czyszczenie felg, choć dla wielu oczywiste podczas każdego mycia auta, bywa nagminnie wykonywane nieprawidłowo. Powodów jest kilka.
Po pierwsze, szerokie grono użytkowników (jak również firm usługowych) pobieżnie myje koła, pomijając całkowicie wnętrze felg, szczotkowanie opon oraz wnęk w których znajdują się śruby mocujące. Powoduje to gromadzenie się dużej ilości pyłu z klocków hamulcowych, smarów, smoły i innych zabrudzeń, które z czasem zaczynają wżerać się w strukturę lakieru, przyspieszając jego zużycie. Skrajnym skutkiem jest korozja stopu, z którego wykonana jest felga.
Po drugie błędem jest stosowanie agresywnej chemii/akcesoriów czyszczących. To „wykroczenie” miewa najgorsze skutki. Regularne stosowanie bardzo mocnych kwasów/zasad, w połączeniu z agresywnymi szczotkami i słabym wypłukaniem, już po kilku myciach potrafi przynieść opłakane skutki w postaci zniszczonego lakieru i/lub wżerów w feldze. Użycie pędzla i regularne stosowanie tzw. deironizerów (tzw. krwawej felgi) oraz środków do usuwania smoły w większości przypadków pozwala na utrzymanie felg w nienagannym stanie.

3. Brak lub niewłaściwa pielęgnacja tapicerki

Jest to kolejny „grzech” popełniany przez większość użytkowników aut, również tych, którzy starają się dbać o swoje 4 kółka. Odkurzenie, przetarcie plastików oraz skóry ściereczkami (lub produktami 2w1), stosowanie pianek na plamy na tapicerce materiałowej czy innego typu środków o znikomej skuteczności, to zazwyczaj główne i jedyne czynności wykonywane we wnętrzu pojazdu. W niektórych przypadkach przynoszą skutek odwrotny do zamierzonego, ponieważ zabrudzenia nie zostają usunięte a tylko zamaskowane, „rozmazane” lub w skrajnych przypadkach utrwalone. Korzystanie z usług (lub samodzielne wykonanie) dogłębnego odkurzenia wszelkich zakamarków, prania tapicerki materiałowej czy porządnego czyszczenia tapicerki skórzanej w aucie wraz z jej odpowiednią impregnacja bywają całkowicie pomijane lub są robione sporadycznie (traktowane jako zbędny, wysoki koszt). Nierzadko auta trafiają na pranie tapicerki w momencie, gdy posiada ona już nagromadzenie zabrudzeń, trudno usuwalnych plam lub po prostu nowy właściciel chciałby odświeżyć auto. Okazuje się wówczas, że ilość wyciąganego podczas prania brudu jest ogromna i powoduje wzrost kosztu usługi, niektóre plamy nie chcą zejść, skóra posiada szereg przetarć, jest wysuszona lub efekt czyszczenia jest oszałamiający. Warto zaznaczyć, że brak podstawowej pielęgnacji wnętrza to nie tylko pogorszenie estetyki, ale bardzo często przyczyna powstawania nieprzyjemnego zapachu i źródło szkodliwych dla zdrowia (szczególnie dzieci) bakterii. Prawidłowa pielęgnacja skóry w samochodzie powinna mieć miejsce raz na 2-3 miesiące, a tapicerki materiałowej raz na pół roku. Kurz, pot, tłuszcze, błoto to tylko niektóre z zabrudzeń osadzających się w materiale lub strukturze skóry. Warto zatem zadbać, choćby ze względu na zdrowie, o wnętrze naszych aut.

4. Uszczelki, tworzywa, chromy, wnęki

Te elementy pomijane są praktycznie zawsze. Chodzi tu nie tylko o brak pielęgnacji, ale również stosowanie środków, które są dla tych elementów wręcz szkodliwe. Widać to wyraźnie na wszelkich listwach ozdobnych, które już po paru myciach posiadają wżery od agresywnej chemii. Ten sam problem dotyczy nielakierowanych tworzyw, które dodatkowo często pozostają bez impregnacji i pod wpływem słońca oraz chemii zaczynają płowieć. Uszczelki drzwi oraz wnęki nieczyszczone gromadzą w sobie brud, a niektóre rodzaje również pleśń. Przyczynia się to oczywiście do przyspieszonego starzenia materiału, jego pękania, przymarzania zimą, korozji np. w okolicach zawiasów i/lub krawędzi drzwi.

5. Czyszczenie szyb

Tak oczywista wydawać by się mogła ta czynność, tymczasem jest ona zwykle wykonywana sporadycznie i/lub niepoprawnie. Najczęstszym błędem jest jednostronne czyszczenie szyb (z zewnątrz), podczas gdy na wewnętrznej stronie również potrafi osadzić się sporo zabrudzeń. W przypadku przedniej i tylnej szyby dużym błędem jest niedokładne wytarcie szyby po myciu, co prowadzi do powstawania osadów tzw. waterspotów. Powierzchnia szyb staje się chropowata, woda odprowadzana jest zdecydowanie gorzej, a wycieraczki tracą płynność.

6. Niewłaściwa pielęgnacja dachu cabrio (opcjonalnie)

Punkt ten kierowany jest do użytkowników kabrioletów, którzy albo zapominają o ich należytej pielęgnacji, albo są przekonani o nieprzerwanym działaniu impregnacji fabrycznej. Jest to błędne założenie, ponieważ większość dedykowanych impregnatów do kabrioletów wytrzymuje maksymalnie 1-1,5 roku. Brak odpowiedniego czyszczenia i impregnacji jest częstą przyczyną powstawania pleśni oraz przyspieszonego niszczenia włókien dachu, co prowadzi do jego nieszczelności (błędnie rozumianej jako osłabienie fabrycznej impregnacji). Równie często podczas mycia używane są myjki wysokociśnieniowe, które są zabójcze dla materiałowych dachów.